Każdy z nas ma taki wyjątkowy dzień w roku, na który musi przygotować sobie duże zapasy herbaty, kawy i jakiegoś ciasta. O czym mowa? O imieninach. Księża wychowawcy również świętują w naszej wspólnocie ten dzień. Klerycy ze swojej strony przy takiej okazji przygotowują im małą „niespodziankę”. Nasz seminaryjny zespół aranżuje zawsze niewielki koncert dla solenizanta. Tym razem nie było inaczej, a solenizantem był nie kto inny jak ks. Rektor Andrzej Przybylski.
W życzeniach v-c dziekan alumnów Arkadiusz Makles dziękował Księdzu Rektorowi za dotychczasową posługę. Minęły zaledwie dwa miesiące odkąd zaczęliśmy współpracę z nowymi wychowawcami, a już można powiedzieć, że układa się ona całkiem nieźle. Świadczą o tym m. in. życzenia kl. Arka, w których zwracał się do solenizanta – Ojcze Rektorze. I nie były to puste słowa.
Nasz ojciec rektor lubi zaskakiwać swych wychowanków. Zaprosił na ten wieczór gościa specjalnego, który bez wątpienia podbił nasze serca swoją spontanicznością i otwartością.
Ciekawa jest ta nasza wspólnota seminaryjna, w której mieszkając ze sobą dzień w dzień pod jednym dachem potrafimy się jeszcze nawzajem zaskakiwać.